Wybraliśmy się do Magicznych Ogrodów pełni entuzjazmu i ciekawości. (…) Czekaliśmy na spotkanie z niezwykłymi istotami, chcieliśmy poznać ich historię i spojrzeć na otaczająca przestrzeń ich oczami.” – pisze Magdalena Kordaszewska, redaktorka naczelna serwisu Zabawkowicz.pl, o wizycie u nas. Przeczytaj jej wpis i dowiedz się, jaki baśniowy bohater zyskał jej najwięcej sympatii!

Wkraczając do Magicznych Ogrodów powitał nas niezwykle owłosiony gigant Mordol. Najmłodsi jednak wcale się nie przestraszyli, lecz od razu przeszli do poznawania nowego gatunku i szukali wspólnego języka.

Park wzywał do zwiedzania, z Baśnikiem w ręku rozpoczęliśmy podróż po niezwykłych krainach. Ogrody zachwyciły nas tysiącem barw i zapachów. Przepiękne kwiaty i rabaty pieczołowicie pielęgnowane przez ogrodników zapowiadały ciekawy dzień. Ogród został tak zaprojektowany, aby o każdej porze roku kwitły w nim inne rośliny. Rosną w nim drzewa, krzewy i kwiaty prestiżowych i efektownych odmian, między innymi: wiśnie japońskie, piwonie, róże, tulipany (w tym własna odmiana, jak podpowiada przewodnik – Magiczne Ogrody) i wrzosy. Występuje tu także kilkanaście gatunków ptaków. Liczne jeziorka i strumienie oraz zacienione miejsca dają ochłodę nawet podczas upałów.

Jednak dzieci skupiły się na poszukiwaniu przygody. Rozpoczęliśmy do Ogrodu Wróżek z Zamkiem Wróżek. Zjazdy z pozawijanej zjeżdżalni umilały muzyczno-taneczne animacje przygotowane przez wróżki we własnej osobie.

Wkroczyliśmy do Kwiatowej Doliny, potem krótka sesja zdjęciowa na Marchewkowym Polu. Wodny Świat z piaszczystą plażą zachęcił dzieci do biegania na bosaka i chwili wypoczynku.

Krasnoludzki Gród to miejsce treningu dla młodych rycerzy, do dyspozycji mają lance i treningowe (drewniane) konie, strzelanie z kuszy czy drewniane karuzele napędzane siłą ludzkich mięśni (to znaczy – przy użyciu rodziców).

Mroczysko, jak sama nazwa wskazuje to miejsce mroczne, trochę straszne i patent na to, aby starsze dzieci nie nudziły się na rodzinnych wyjazdach. Do złego czarodzieja-smoka poprowadzi ich przewodnik, który bardzo stanowczo przypilnuje całej grupy. Nie chcę wszystkiego zdradzać, ale starsze dzieci wróciły bardzo zadowolone i z błyskiem w oku. Warto też przejść Mostami w koronach Drzew. Gospodarze chwalą się, że to unikalna na skalę Europy atrakcja z tarasami widokowymi, mostami ze ścieżkami tematycznymi oraz podziemnymi tunelami. Pod nimi kryje się miejsce, gdzie można zjeść coś smacznego i wybrać dowolny zestaw obiadowy spośród kilkudziesięciu dań – nakładając sobie różności i płacąc w zależności od wagi wybranego zestawu. Dzieciaki wybierają to co lubią i jest większa gwarancja, że zjedzą to co na talerzu. Jest też kilka zup do wyboru.

tekst oryginalny znajdziecie pod poniższym linkiem:
https://www.zabawkowicz.pl/zabawka/10675,magiczne-ogrody-janowiec-park-dla-calej-rodzinny.html